Nie gorszy mnie fakt, że duchowni mają opinie polityczne oraz personalne i że mówią o nich znajomym, albo że katolicy są politycznie podzieleni.
Nie gorszy mnie natomiast sam fakt, że duchowni mają opinie polityczne oraz personalne i że mówią o nich znajomym, albo że katolicy są politycznie podzieleni. W tej dziedzinie nie ma dogmatów. Wystarczy, by nie posuwać się do nienawiści lub postaw sekciarskich. Jeśli Kościół jest katolicki, czyli powszechny, to musi też być wewnętrznie zróżnicowany. Dopuścić, choć to brzmi paradoksalnie, pewien partykularyzm, jaki reprezentuje czy to Radio Maryja, czy tygodnik nietrafnie nazywający się powszechnym. Apele o ich zdyscyplinowanie, jeśli nie płyną po prostu od przeciwników, zdradzają zamiłowanie do fasadowej jednolitości, która nie jest ani słuszna, ani potrzebna w praktyce. Takie działania mają prawo do autonomii. To samo dotyczy rzecz jasna różnych form życia religijnego. Istniały one, istnieją i istnieć mogą.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.