Biskupi Belgii są bardzo rozczarowani przyjęciem ustawy rozszerzającej możliwość przeprowadzania eutanazji na osoby niepełnoletnie. Ustawę krytykują także lekarze, zwłaszcza pediatrzy.
Belgijscy hierarchowie w pełni wspierają prawa dziecka, pośród których prawo do miłości i szacunku jest najbardziej podstawowym. Jednak żądanie przez dziecko własnej śmierci jest krokiem idącym za daleko. To jest przekroczenie zakazu zabijania, który jest podstawą istnienia naszej ludzkiej społeczności – uważają biskupi.
Kościół w Belgii obawia się, że nowa ustawa otworzy drzwi do poszerzenia w przyszłości prawa do eutanazji na osoby niepełnosprawne, dotknięte demencją, chore psychicznie lub po prostu zmęczone życiem. Podkreśla, że należy robić co się da, by skutecznie walczyć z bólem i cierpieniem. Trzeba też na wszelkie dostępne sposoby wspierać tych, którzy w ramach pracy czy wolontariatu pomagają ludziom chorym i cierpiącym.
Echa krytyki nie milkną także ze strony środowisk lekarskich, zwłaszcza pediatrów. Obradujący w tych dniach w Indiach Międzynarodowy Kongres Pediatrycznej Opieki Paliatywnej przesłał pilny apel do belgijskiego rządu wzywający do zrewidowania decyzji parlamentu. Wezwano do zapewnienia wszystkim dzieciom w stanach terminalnych dostępu do środków uśmierzających ból i najlepszych istniejących leków paliatywnych. „Jesteśmy przekonani, że eutanazja nie jest ani częścią dziecięcej terapii paliatywnej, ani też nie stanowi dla niej żadnej alternatywy” – czytamy w oświadczeniu.
Otwarty list protestacyjny wystosowała także grupa kilkudziesięciu belgijskich pediatrów. Domagają się w nim anulowania przyjętego prawodawstwa. Podkreślają, że nie istnieją żadne wskazania społeczne czy medyczne do podejmowania takich kroków. Podobny list, podpisany przez 160 pediatrów, został przekazany parlamentarzystom tuż przed samym głosowaniem w belgijskim senacie.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.