Unia Europejska zamierza ponownie upomnieć się u prezydenta USA Baracka Obamy o zniesienie wiz dla obywateli pięciu krajów unijnych, w tym Polski - poinformowały źródła dyplomatyczne w Brukseli przed planowanym na środę szczytem UE-USA.
"Ten temat (wiz - PAP) na pewno zostanie poruszony przez UE. Nie wiem, czy ta dyskusja zostanie pogłębiona, ale prezydent Obama na pewno nie wyjedzie z Brukseli nieświadomy, jak ważna jest to dla nas sprawa" - powiedział w poniedziałek wysoki rangą unijny dyplomata.
Stany Zjednoczone wymagają wiz dla obywateli pięciu krajów UE: Polski, Bułgarii, Cypru, Rumunii i Chorwacji. Tymczasem obywatele USA mogą podróżować do wszystkich państw Unii bez wiz. Apele do amerykańskich władz o przestrzeganie zasady wzajemności dotyczącej ruchu bezwizowego z całą UE pozostają jak dotąd bezowocne.
Polska liczy na to, że zostanie objęta ruchem bezwizowym z USA dzięki planowanym zmianom w amerykańskich przepisach imigracyjnych.
W przyjętej w czerwcu przez Senat USA ustawie o reformie prawa imigracyjnego (wciąż nie zaaprobowała jej Izba Reprezentantów) znalazł się przychylny dla Polski zapis o podniesieniu z obecnych 3 proc. do 10 proc. limitu odmów przyznania wizy, którego nie może przekraczać kraj ubiegający się o włączenie do programu ruchu bezwizowego. Miało to umożliwić Polsce wejście do programu tak, by polscy turyści, jak większość obywateli państw Unii Europejskiej, mogli bez wiz podróżować do Stanów Zjednoczonych.
Z opublikowanych w styczniu statystyk Departamentu Stanu USA wynika, że w ubiegłym roku odsetek odmów dla Polaków ubiegających się o wizy turystyczne do USA wzrósł do 10,8 proc.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.