„Nowa ewangelizacja oznacza otworzenie oczy na niewidzialną, ale prawdziwą stronę życia - na Jezusa i Ewangelię, przyjąć Go konsekwentnie jako Boga i Zbawcę, odrzucić bożki, idole, maski” – wymieniał bp Piotr Libera w homilii wygłoszonej 30 marca w parafii św. Józefa w Makowie Mazowieckim w diecezji płockiej. Przewodniczył tam Eucharystii na zakończenie misji ewangelizacyjnych.
Hierarcha zachęcał, by wyznać całym życiem, że chce się być wierzącym nie tylko „z metryki”, z przyzwyczajenia, nie tylko na Boże Narodzenie i na Wielkanoc, ale dlatego, że się Go spotkało, dotknęło, przeżyło uzdrowienie. Prosił, by uczestnicy Eucharystii wyznali, że Jezus jest ich światłością, chlebem życia, życiem wiecznym, Dobrym Pasterzem – kto za Nim idzie „zła się nie ulęknie”.
Bp Libera odwołał się do historii miejsca, w którym w XI wieku przodkowie wznieśli krzyż, a w XV wieku świątynię - farę. Na początku trzeciego tysiąclecia współcześnie żyjący ustawili misyjny krzyż na znak tego, że z nowym zapałem pragną „wierzyć, ufać i kochać”.
„To jest niewidzialny krzyż, który ustawiamy w naszych sercach jako znak, wyraz dogłębnie przeżytej nowej ewangelizacji. Ten niewidzialny krzyż jest najważniejszy. Jest on głównym źródłem naszej misyjnej satysfakcji z tego, że tyle dobra dokonało się w ludzkich sercach, tyle dobrych spowiedzi i nawróceń, tyle dobrych postanowień i pojednań, radości z tego, że tak wielu na nowo przejrzało” - podkreślił biskup płocki.
Dodawał też, że czekanie na Boga na rozstajnych drogach życia może nie wystarczyć: trzeba iść pod prąd, zmienić swoje życie, przestać się wstydzić swojej wiary, krępować, udawać. Łaska uzdrowienia nie spływa za darmo, nie może się skończyć na „chwilowym porywie i paru dyskusjach z sąsiadami”. Jezus, dotykając oczu niewidomego, starał się otworzyć także serce. „Na to trzeba jednak jeszcze czegoś więcej: innego wzroku, silnej woli, konsekwencji” - stwierdził bp Libera.
Eucharystię w parafii św. Józefa w Makowie Mazowieckim bp Libera sprawował na zakończenie parafialnych misji ewangelizacyjnych.
Na prezent dla pary młodej goście chcą przeznaczyć najczęściej między 401 a 750 zł.
To opinia często powtarzana przed mającymi się dziś odbyć rozmowami pokojowymi.
„Przedwczesne” jest obecnie rozważanie ewentualnej podróży papieża Leona XIV na Ukrainę
Ponad 200 operacji prenatalnych rozszczepu kręgosłupa wykonano w bytomskiej klinice.