Ruszyła odbudowa instalacji na pl. Zbawiciela. Ruszyły także protesty. Policja zatrzymała 25 osób.
W samo sobotnie południe na pl. Zbawiciela pojawili się robotnicy, którzy chcieli rozpocząć odbudowę "Tęczy”. Ich prace przerwali protestujący. "Nie czerwona, nie tęczowa, tylko Polska narodowa” - skandowali. To narodowcy, którzy już wcześniej zapowiadali "spontaniczny protest" przeciwko ponownej budowie "Tęczy" na placu Zbawiciela.
Na miejscu zjawiło się około 50 protestujących. Przyjechała także policja. Andrzej Browarek z biura prasowego stołecznej policji poinformował, że 25 osób zostało przewiezionych do komendy przy ulicy Wilczej. Dwie osoby odpowiedzą za naruszenie nietykalności funkcjonariusza.
Tęcza spłonęła doszczętnie 11 listopada. Ratusz zapowiedział wtedy jej renowację. - 1 maja, na 10. rocznicę wejścia Polski do Unii Europejskiej, słynna "Tęcza" wróci na plac Zbawiciela - zapowiadał ratusz. Wówczas Ruch Narodowy zapowiedział swój protest.
Czytaj też:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.