W Hiszpanii poniedziałek wielkanocny jest dniem świątecznym tylko w niektórych regionach. W Katalonii dzieci otrzymują dzisiaj od rodziców chrzestnych słodkie ciasto, zwane mona de pascua.
W Campanario w regionie Badajoz w poniedziałek wielkanocny odbywa się tradycyjny odpust zwany Romería de Piedraescrita. Bierze w nim udział ponad 14 tys. osób – trzy razy więcej niż liczba mieszkańców tej miejscowości. Rano wyrusza niezwykła pielgrzymka – piesza, konna i na ozdobnych karocach – do oddalonego o kilka kilometrów kościółka z XIII-wiecznym obrazem Matki Bożej. Po zakończeniu Wielkiego Tygodnia mieszkańcy Campanario spędzają cały dzień towarzysząc Maryi. Podczas uroczystej Mszy proszą Ją o opiekę dla swojej miejscowości. Najładniejsza karoca otrzymuje specjalną nagrodę.
Pierwsza wzmianka o obrazie Matki Bożej i dzisiejszej celebracji pochodzi z 1510 r. Natomiast w Katalonii dzieci otrzymują dzisiaj monę de pascua, która obecnie ma różne formy. Największym powodzeniem cieszą się czekoladowe. Zgodnie z tradycją wręczali ją ojcowie chrzestni. Cała rodzina gromadziła się na wspólnym podwieczorku. Zwyczaj nawiązuje do zakończenia Wielkiego Postu i radości ze Zmartwychwstania Chrystusa.
W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
O magnitudzie 6,3 w rejonie zamieszkanym przez 500 tys. osób.
Przeprowadzono 5 listopada 1985 r. pod kierunkiem Zbigniewa Religi
M.in. by powstrzymać zabijanie chrześcijan przez dżihadystów.
Wartość zrabowanego sera oszacowano na ponad 100 tysięcy euro.
Ciała Zawiszy nigdy nie odnaleziono, ale wyprawiono mu symboliczny pogrzeb w listopadzie 1428 r.
Powód? Nikt nie sprawdza, czy dokument naprawdę wystawił lekarz.