Na Bałtyku rozpoczęły się jedne z największych na świecie ćwiczeń w ratowaniu załóg okrętów podwodnych pod kryptonimem "Dynamic Monarch".
W zorganizowanych przez Polskę dwutygodniowych manewrach biorą udział przedstawiciele 18 państw. Są to załogi: 14 okrętów (w tym trzech podwodnych), samolotów i śmigłowców oraz ekipy medyczne i nurkowe, a także obserwatorzy.
Ćwiczenia odbywają się na ziemi, w powietrzu i na morzu. W pierwszej fazie scenariusz przewiduje akcję ratunkową w związku z utratą łączności z jednym z okrętów podwodnych. W kolejnych dniach dojdzie również do symulowanego zderzenia dwóch okrętów podwodnych, po którym przeprowadzona zostanie masowa ewakuacja członków ich załóg.
W ćwiczeniach uczestniczą trzy okręty podwodne: polski ORP "Sęp", szwedzki HSWMS "Halland" oraz holenderski HNLMS "Bruinvis". Pierwotnie zakładano, że udział w ćwiczeniach wezmą również dwie rosyjskie jednostki. Zostały one jednak odwołane z powodu napięcia między NATO a Rosją, wywołanego zajęciem przez Rosjan części Ukrainy.
Manewry "Dynamic Monarch" powstały na potrzeby wymiany doświadczeń pomiędzy członkami NATO i innymi krajami. Ćwiczenia tego typu przeprowadzane są raz na trzy lata. Tym razem rolę gospodarza pełni Marynarka Wojenna RP. Tegoroczna edycja jest dziewiątą z kolei.
Koniec manewrów zaplanowany jest na 23 maja.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Zgodnie z planami MS, za taki czyn nadal groziłaby grzywna lub ograniczenie wolności.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Szymon Hołownia wybrany z kolei został wicemarszałkiem Sejmu.
Polskie służby mają wszystkie dane tych osób i ich wizerunki.
Rosyjskie służby chcą rozchwiać społeczeństwo, chcą nas wystraszyć.
Mówi Dani Dajan, przewodniczący Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem.