Laotański samolot wojskowy, na pokładzie którego był minister obrony Laosu Douangchai Phichit i inni politycy, rozbił się w sobotę na górzystej północy kraju - poinformowały władze Tajlandii.
Na pokładzie maszyny leciało około 20 osób, a wśród nich również minister bezpieczeństwa publicznego - Thongbanh Sengaphone i burmistrz stolicy kraju, Wientian - podaje amerykański ośrodek Stratfor.
Laotańskie władze nie potwierdziły jak dotąd tej informacji - pisze AFP, wyjaśniając, że odizolowany od świata laotański reżim komunistyczny niechętnie dzieli się jakimikolwiek informacjami.
Rządzony twardą ręką Laos jest jednym z najbiedniejszych krajów Azji - przypomina francuska agencja.
"Zwiększają napięcia w regionie" - powiedział w sobotę szef resortu obrony Antti Hakkane.
Opcja rozmów w Watykanie, o której mówił prezydent Trump, nie została uzgodniona ze stronami.
Według wstępnych doniesień ukraińskich mediów ucierpiało co najmniej 8 osób.
"Okupas" - dzicy lokatorzy bezprawnie zajmujący cudze nieruchomości.