Rośnie liczba donosów do urzędów skarbowych. Najczęściej donoszą sąsiedzi i rodzina - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Gazeta ocenia, że w ubiegłym roku od izb skarbowych i podległych im urzędów mogło trafić aż 50 tys. donosów, w tym zdecydowana większość anonimów. Dotyczą one m.in. niezgłoszonego najmu nieruchomości, niezarejestrowanej firmy, zatrudniania pracowników bez zawierania umów.
Każdy donos musi być sprawdzony. Pocieszające jest to, że w zdecydowanej większości przypadków osoby oczerniane okazują się uczciwe.
Chodzi o zabezpieczenie przed zagrożeniami płynącymi z Rosji.
W sobotę rebelianci M23 przejęli kontrolę nad miastem Masisi w prowincji Kivu Północne.
W tle konflikty zbrojne oraz kwestie symboli religijnych i hidżabów.