Obecne szacunki mówią o około 25 milionach potrzebnych na naprawę szkód wyrządzonych przez nawałnice w gminie Głuchołazy.
- Makabra, ta powódź była dla nas gorsza niż w 1997, chociaż wtedy zabrało mi cały budynek gospodarczy. Jakby nie straż, to co bym ja sam stary z żoną poradził – mówi Piotr Kubiczkowski z Podlesia. W akcji ratunkowej przy jego posesji brały udział cztery wozy strażackie. Woda spływała z góry gwałtownymi kaskadami. Poniżej płynąca rzeczka Olešnicé niosła z czeskich Ondřejovic, gdzie nastąpiło oberwanie chmury, masy wód, które błyskawicznie wystąpiły z brzegów zalewając zabudowania malowniczego Podlesia. Wioski położonej na samym końcu lub raczej - jak tu wolą mówić - początku Polski.
Tuż przy mostku łączącym czeski i polski brzeg Olešnicé stoi ostatnia w Podlesiu, piękna kamienica nr 78 – własność wspólnoty mieszkańców. - To trwało piętnaście, dwadzieścia minut, ledwo zdążyliśmy uciec samochodem w górę lasu. Było trochę ciężko, bo z góry woda też szła, wodę miałem tuż pod podłogą samochodu – mówi Janusz Chrzanowski. Tutaj i w innych zalanych miejscowościach mieszkańcy nie mogą obecnie korzystać z wody z własnych studni czy innych ujęć wody.
Teresa Furgoł i Ewa Teterwak z tego samego domu nr 78 nie tracą jednak pogody ducha. – Nic się nikomu nie stało, panikować nie ma po co. Sprzątamy, o i jest przez to okazja do bliższych sąsiedzkich spotkań. W Głuchołazach to jest tragicznie – mówi pani Teresa robiąca z sąsiadką porządki w piwnicy domu.
Największe zniszczenia w Głuchołazach wyrządził potok Konradowski (Starynka) . – Jestem załamany. Masakra, ale próbuję coś ogarnąć – mówi Ryszard Dyczko z ul. Matejki w Głuchołazach. W jego mieszkaniu zniszczone zostało wszystko.
Andrzej Kerner /GN
Teresa Furgoł i Ewa Teterwak z Podlesia sprzątają zalane piwnice
Takich obrazków w Podlesiu, Konradowie, Gierałcicach, Biskupowie, Burgrabicach, Sławniowicach i najdotkliwiej zniszczonych Głuchołazach dzisiaj (30 maja), dwa dni po fatalnej nocnej nawałnicy, nie brakuje. Mieszkańcy sprzątają domostwa, wszechobecni strażacy i służby komunalne pracują bez przerwy. W Podlesiu np. już uzupełniono największe wyrwy w skarpach. Podczas prac przy słynnej już wyrwie na ul. Powstańców Śląskich w Głuchołazach (do której zsunął się wóz strażacki) doszło do uszkodzenia kolektora ściekowego, co grozi skażeniem potoku Konradowskiego, Białej Głuchołaskiej, a w efekcie może zagrozić ujęciom wody pitnej. Głuchołaskie wodociągi pracują nad wykonaniem tymczasowego obejścia kanalizacyjnego. Wszędzie widoczne są,leżące w obronie poszczególnych odcinków walki z żywiołem,worki z piaskiem.
Wyraźne są straty wyrządzone przez powódź brzegom rzek i jezdniom. W Burgrabicach i Sławniowicach niedawno położona nawierzchnia drogi w paru miejscach na kilkudziesięciometrowych odcinkach została podmyta i zerwana. Całość strat w infrastrukturze szacuje się obecnie na ok. 25 milionów złotych, ale są to szacunki wstępne. Powodzianie czekają na zasiłki w wysokości do 6 tysięcy złotych.
W piątek (30 maja) do powodzian w Głuchołazach wyruszył transport napojów i artykułów spożywczych przygotowany przez Caritas Diecezji Opolskiej, która gromadzi listy osób i rodzin poszkodowanych w 6 parafiach dotkniętych żywiołem. Caritas postanowiła również, że w dekanacie głuchołaskim zbiórka na ofiary powodzi na Bałkanach zostanie przeznaczona dla powodzian „miejscowych”.
Osoby i instytucje, które pragną wesprzeć poszkodowanych za pośrednictwem Caritas Diecezji Opolskiej mogą wpłacać pieniądze na rachunek bankowy: 66 1240 1633 1111 0000 2651 3092 z dopiskiem „dla powodzian”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.