W Afganistanie porwano 2 czerwca indyjskiego jezuitę pracującego wśród uchodźców.
47-letni o. Alexis Prem Kumar został uprowadzony, gdy odwiedzał szkołę dla repatriantów w wiosce Sohadat, położonej 25 km od Heratu.
O. Prem Kumar wstąpił do Towarzystwa Jezusowego w 1988 r. Przez sześć lat pracował wśród uchodźców ze Sri Lanki w stanie Tamilnadu. Od czterech lat przebywa w Afganistanie, gdzie jest dyrektorem krajowym Jezuickiej Służby Uchodźcom.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.