Rebelianci Państwa Islamskiego wtargnęli z bronią do kościoła. Los ofiar nieznany.
Ekstremiści Państwa Islamskiego zaatakowali kościół w Mosulu i porwali trzech chrześcijan, w tym zakonnicę. Świadkowie poinformowali w niedzielę, że bojownicy ISIS weszli z bronią do świątyni. Swoje ofiary zabrali w nieznane miejsce.
Według Irackiej Agencji Prasowej atak był skierowany przeciwko syryjsko-prawosławnemu Kościołowi w Mosulu. Miejsce porwanego duchownego i siostry zakonnej nadal są nieznane.
Tysiące irackich chrześcijan opuściło swoje domy z obawy przed sunnickimi bojówkarzami. W sobotę były też doniesienia, że bojownicy ISIS zniszczyli w regionie kilka meczetów i grobowców szyitów, którzy przez sunnitów uważani są za apostatów.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.