Jeden z franciszkanów cudem uszedł z życiem. Pocisk zniszczył jego celę.
Pocisk rakietowy uderzył we franciszkański klasztor w syryjskim miasteczku Yacoubieh, leżącym tuż przy granicy z Turcją. Budynek należący do braci mniejszych z franciszkańskiej Kustodii Ziemi Świętej został poważnie uszkodzony.
Jak poinformował przełożony Kustodii o. Pierbattista Pizzaballa, jeden z franciszkanów cudem uszedł z życiem. Brat Dhiya Azziz na szczęście w chwili ataku był poza swoją celą, która została zupełnie zniszczona przez pocisk. O. Pizzaballa wzywa do dalszej wytrwałej modlitwy o pokój w Syrii i na całym Bliskim Wschodzie.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.