W przeddzień 70. rocznicy wybuchu powstania na pl. Krasińskich odprawiona została polowa Msza św. za powstańców, ich dowódców i ludność cywilną.
Eucharystii przewodniczył biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek, koncelebrowali ją abp Henryk Hoser, bp Rafał Markowski i bp Bronisław Dembowski, emerytowany biskup diecezji włocławskiej, oraz kapelani wojskowi i duchowni obydwu warszawskich diecezji.
W Eucharystii uczestniczył prezydent Bronisław Komorowski z żoną, wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski, minister obrony Tomasz Siemoniak, prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz, duchowni innych wyznań, powstańcy z rodzinami, harcerze i licznie zgromadzeni mieszkańcy.
- Oni wszyscy chcieli żyć. Chcieli żyć godnie. Oddali życie, byśmy my mogli żyć godnie w wolnej Polsce - mówił w homilii bp Józef Guzdek,. Przypomniał, że powstańcy w swojej służbie kierowali się ewangelicznym przesłaniem mówiącym o tym, że nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół.
- Trzeba stawać na baczność przed weteranami, którzy w tamtym czasie zdawali egzamin z miłości do ojczyzny. I zdali go w sposób heroiczny. Drodzy powstańcy, dziękujemy wam za liczną obecność w miejscu uświęconym męczeńska krwią waszych towarzyszy w wyzwoleńczej walce. Dziękujemy za waszą modlitwę - zwrócił się do kombatantów.
Agnieszka Kurek-Zajączkowska /Foto Gość We Mszy św. uczestniczyli m.in. Bronisław Komorowski z żoną, Jacek Kozłowski, Tomasz Siemoniak i Hanna Gronkiewicz-Waltz Przypomniał, że życie poległych nie skończyło się w cmentarnej ciszy, a znalazło spełnienie w Bogu. - Kościół uczy nas troski o życie, ale jednocześnie czci bohaterów, którzy potrafili je poświęcić w imię najwyższych wartości. Iskra wolności zapalona w tamtym czasie w sercach wielu Polaków już nigdy nie zgasła. Była podtrzymywana w trudnej powojennej rzeczywistości. Z tego ducha czerpali natchnienie i siły twórcy solidarnościowych przemian, których owocem była upragniona wolność dla Polski i innych krajów Europy - przypomniał bp Guzdek.
Prosił także o błagalną modlitwę do Boga o pokój na świecie. - Oby już nigdy nie było zabitych, okaleczonych, rannych i osieroconych. Wyciągnijmy wnioski z historii. Zatrzymajmy nienawiść i odwet. Niech cierpliwy i rozważny dialog pomoże rozwiązywać nawet najtrudniejsze problemy współczesnego świata - apelował na zakończenie homilii.
Po Mszy św. na pl. Krasińskich odbył się Apel Poległych i widowisko muzyczne "Śpiew Murów” w reż. Jerzego Bielunasa.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.