Prorosyjscy separatyści w niedzielę zmusili do przemaszerowania przed tłumem grupę kilkudziesięciu ukraińskich jeńców w okupowanym Doniecku, na wschodzie Ukrainy - informują agencje Reuters i AFP.
Reuters, powołując się na świadków zdarzenia, pisze, że jeńcy szli główną ulicą Doniecka ze spuszczonymi głowami; byli nieogoleni, brudni, ubrani w mundury lub po cywilnemu.
Przez megafony ogłoszono: "Widzimy teraz ludzi, których przysłano, by nas zabili".
Następnie schwytanych Ukraińców zgromadzono na placu Lenina w centrum miasta, gdzie tłum gwizdał i krzyczał "faszyści", "na kolana". Kilka osób rzuciło w jeńców różnymi przedmiotami, m.in. butelkami.
Po przemarszu ulicami, którymi wcześniej szli jeńcy, przejechały samochody do czyszczenia ulic. Według Reutera miał być to gest lekceważenia wobec schwytanych Ukraińców.
Na Ukrainie obchodzony jest w niedzielę Dzień Niepodległości.
"Czytanie Dantego przez niewierzącego przynajmniej przygotuje jego umysł i serce na nawrócenie."
Moim obowiązkiem jest zachowanie danych penitenta w tajemnicy - dodał.
Co najmniej pięć osób zginęło, a 40 zostało rannych w wypadku na ceremonii religijnej.
Biblioteka Watykańska w czasie wojny stała się azylem dla prześladowanych Żydów.