Biskup włoskiego miasta Imola Tommaso Ghirelli zaapelował do muzułmańskich imigrantów, by jednoznacznie potępili okrucieństwo islamskich bojowników i prześladowania, których się dopuszczają. Jeśli nie, dodał, niech opuszczą ziemię włoską.
Apel zawarty w liście biskupa, opublikowanym w tygodniku diecezjalnym, nagłośniły włoskie media.
Przytoczył on w nim napływające z Iraku i Syrii informacje o prześladowaniach chrześcijan i aktach terroru oraz zbrodniach, dokonywanych przez dżihadystów z Państwa Islamskiego w proklamowanym przez nich kalifacie.
Biskup Ghirelli napisał: "Prosimy wyznawców islamu obecnych wśród nas, aby okazali się ludźmi honoru i by publicznie zajęli stanowisko przeciwko prześladowaniom i aktom okrucieństwa".
"Wiemy, że są oni zastraszeni przez integrystów, ale nadszedł czas, aby przerwać błędne koło krzywd przezwyciężając zarówno dobrotliwość, jak i nietolerancję" - podkreślił biskup z regionu Emilia-Romania.
Jeśli wyznawcy islamu nie potępią aktów terroru - dodał hierarcha - "powinni mieć odwagę opuścić nasze ziemie, ponieważ nikt nie chce mieć wrogów w domu".
Biskup Ghirelli zwrócił się też do włoskich polityków: "Macie obowiązek chronić i bronić nie prymatu wyższości, ale życia i wolności ludzi, bo w przeciwnym razie drogo zapłacicie za milczenie i tchórzostwo".
Rejon stał się centrum zorganizowanej przestępczości, handlu bronią, narkotykami i ludźmi.
Stwierdza w wywiadzie dla belgijskiego tygodnika “Le Vif” ukraiński filozof prof. Konstantyn Sigow.
Watykan poinformował w sobotę rano, że noc minęła spokojnie, a papież odpoczywa.
"Bez ciebie nic się nie liczy. Wszystkim dla człowieka jest bliskość drugiej osoby" .
Hierarcha 8 i 9 marca spotka się z wiernymi w Sopocie i Gdańsku, gdzie m.in. wygłosi konferencje.