Premier Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew ostrzegł w poniedziałek, że jeśli przeciwko Rosji wprowadzone zostaną nowe sankcje, to odpowie ona na nie asymetrycznie, na przykład ograniczając loty w obszarze powietrznym FR.
"Miałem nadzieję, że nasi partnerzy okażą się mądrzejsi. Niestety. Jeśli będą sankcje związane z energetyką i dalsze ograniczenia dla naszego sektora finansowego, to zmuszeni będziemy odpowiedzieć asymetrycznie" - oświadczył premier Rosji w wywiadzie dla dziennika "Wiedomosti".
Miedwiediew przypomniał, że o niektórych takich krokach - ograniczeniach w sferze transportu - mówił już na jednym z posiedzeń rządu.
"Wychodzimy z założenia, że mamy przyjacielskie stosunki z naszymi partnerami i dlatego niebo nad Rosją jest otwarte dla lotów. Jeśli jednak wobec nas wprowadzane są ograniczenia, to musimy odpowiadać. Jeśli zachodni przewoźnicy będą latać poza naszym obszarem powietrznym, to może to doprowadzić do bankructwa wielu linii lotniczych, które i tak już balansują na krawędzi przetrwania" - powiedział premier FR.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.