Jeszcze kilka lat temu na to pachnące Orientem imię reagowaliśmy: „Charbel? Nie, nie znam. Może pracuje w innym dziale?”. Co sprawiło, że pustelnik z Libanu stał się jednym z najpopularniejszych świętych nad Wisłą?
Podlasie to rodzima kwintesencja Wschodu. Nie ruszając się z parafii „u Pana Boga za piecem” wędruję jeszcze dalej. Na Bliski Wschód. Pomiędzy sosnami Białostocczyzny wypatruję cedrów Libanu. Przed dekadą słowo „Charbel” nie kojarzyło się nam z imieniem „Boży pomazaniec”, ale raczej z jakąś nieokreśloną marką francuskich perfum. Co sprawiło, że Jan Kowalski zakochał się w libańskim mnichu, który w pustelni spędził ostatnie 23 lata swego życia? Cuda. Mnóstwo cudów. Statystyka jest doprawdy imponująca: ponad 6 tys. uzdrowień w ciągu 60 lat od śmierci pustelnika. Ciało, które od ponad stu lat nie ulega rozkładowi. 4 miliony pielgrzymów szturmujących w ciągu roku klasztor w Annaya. Ruszam w podróż na Wschód. Mój ulubiony kierunek. GPS niepotrzebny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.