Eksport ostro hamuje i nie jest już siłą napędową naszej gospodarki - alarmuje "Gazeta Polska Codziennie". Zbyt mocno uzależniliśmy się od Rosji i Niemiec. Tymczasem Rosjanie nałożyli embargo na nasze produkty, a niemiecka gospodarka ostro spowalnia - czytamy w gazecie.
Jak szacują ekonomiści, dynamika eksportu do Rosji ma spaść na początku 2015 r. z 15 proc. do 2-3 proc. Zapowiada się więc pierwszy od 2009 r. spadek wartości eksportu produktów rolno-spożywczych w euro.
Ponadto, zdaniem ekonomistów, w związku ze spowolnieniem niemieckiej gospodarki, polscy eksporterzy będą musieli znaleźć alternatywę dla przynajmniej części eksportu do Niemiec.
5,4 mld osób żyje w krajach, gdzie łamane jest prawo do wolności religijnej.
Nic nie wskazuje na to, żeby KE była skłonna wycofać się z założeń systemu ETS 2.
To reakcja na wypuszczeniu w jej kierunku kolejnych balonów.