Chrześcijanie wciąż pozostają najbardziej prześladowaną mniejszością.
Z każdym rokiem coraz bardziej godzi się w wolność religijną na świecie, a prawo do swobodnego wyznawania wiary jest coraz powszechniej łamane. Wskazuje na to najnowszy raport Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie na temat respektowania wolności religijnej na świecie. Został on zaprezentowany dzisiaj w Paryżu.
W prawie co drugim państwie świata godzi się w wolność religijną (w 81 na 196), a w aż 20 krajach jest ona prawie zupełnie nieobecna; 14 z nich to państwa o większości muzułmańskiej. Chrześcijanie wciąż pozostają mniejszością najbardziej prześladowaną na świecie. Wystarczy wspomnieć choćby te kraje Bliskiego Wschodu, gdzie wyznawcy Chrystusa obecni są od prawie dwóch tysięcy lat, a teraz padają ofiarą islamskiego fundamentalizmu. Raport odnotowuje też coraz większe wysiłki świata zachodniego, by zepchnąć religię do sfery prywatnej i zupełnie wyrugować ją z przestrzeni publicznej. Szczególnie widoczne jest to na Starym Kontynencie.
„Niestety negatywna tendencja wciąż się utrzymuje. Praktycznie z roku na rok coraz bardziej łamie się wolność religijną” – podkreśla Marta Petrosillo z włoskiego biura Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Wskazuje, że dzieje się tak na całym świecie, choć w różnych formach – od krwawych prześladowań po dyskryminację o różnej sile. Autorów raportu ogromnym niepokojem napawa znaczne osłabienie w świecie tolerancji i pluralizmu religijnego. Wzrasta liczba aktów antysemityzmu, a zarazem wielu muzułmanów cierpi prześladowania z ręki swych współwyznawców. Działania te niejednokrotnie powiązane są m.in. z konfliktem izraelsko-palestyńskim.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.
Zarzuty wobec każdego z jeńców oparto wyłącznie na tym, że służył on w batalionie "Ajdar".
Podkop odkryto w okolicy miejscowości Kondratki w powiecie białostockim.
Karol III i Kamila po raz pierwszy spotkają się z Leonem XIV.
Co najmniej dwie osoby zginęły po tym, jak policja otworzyła ogień do tłumu żałobników.
Baza lotnicza była kilkukrotnie atakowana przez ukraińskie drony.