Zmniejsza się liczba odbiorców w województwie podlaskim pozbawionych prądu po całonocnych opadach mokrego, ciężkiego śniegu. Według informacji podanych przez PGE Dystrybucja SA z godz. 16.00 w sobotę, zasilania nie miało jeszcze ok. 20 tys. odbiorców.
Jak poinformowała PAP Iwona Stanisławek z PGE Dystrybucja S.A., wciąż najtrudniejsza sytuacja jest w rejonach energetycznych Białystok - Teren oraz Bielsk Podlaski, gdzie wyłączonych jest jeszcze 20 linii średniego napięcia, a bez zasilania jest 740 stacji transformatorowych. "Trwają intensywne prace przy usuwaniu przyczyn awarii" - zapewniła Stanisławek.
Przyczyną awarii, zlokalizowanych głównie na terenach leśnych, były całonocne opady ciężkiego, mokrego śniegu. Pod jego wpływem gałęzie, na których śnieg zalegał, a nawet całe drzewa, opadały na linie energetyczne.
Energetycy zwracają uwagę, że z uwagi na trudne warunki terenowe (m.in. obszary Puszczy Knyszyńskiej i Biebrzańskiego Parku Narodowego) niektóre odcinki linii muszą być w sposób planowy wyłączane, aby bezpiecznie przywracać zasilanie dla obszarów objętych awariami. Na razie nie wiadomo, kiedy wszystkie awarie zostaną usunięte. Prace mają być prowadzone do wieczora.
Synoptycy nie przewidują już na sobotę większych opadów, ale w ciągu dnia możliwe są jeszcze miejscowe opady śniegu i deszczu ze śniegiem. Temperatura ma wynieść od 0 do 2 st. C.
Dyżurny podlaskiej straży pożarnej poinformował PAP, że strażacy od rana mieli tylko kilka zgłoszeń o powalonych drzewach.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.