Tradycyjnie w II Niedzielę Adwentu na Białorusi obchodzi się dzień modlitw za tych, którzy wspomagają materialnie Kościół na Wschodzie. Tamtejsi biskupi katoliccy zachęcają wszystkich wiernych do modlitewnej pamięci o dobroczyńcach ich Kościoła.
W specjalnym komunikacie biskupi Białorusi zachęcili wiernych do modlitwy w intencji wspierających Kościół na Wschodzie. Biskupi zaznaczają, że „wielu ludzi dobrej woli modli się i składa ofiary materialne na potrzeby w rozwoju naszego Kościoła, a szczególnie pomaga wspólnotom kościelnym, które znajdują się w różnych potrzebach”. Episkopat Białorusi zachęca do wyrażenia wdzięczności wszystkim darczyńcom, dzięki którym wznosi się w tym kraju świątynie i realizuje się rozmaite projekty duszpasterskie.
Tymczasem Kościół w Polsce wspiera dziś Kościół na Wschodzie. II Niedziala Adwentu to od 15 lat Dzień modlitwy i pomocy materialnej właśnie Kościołowi na Wschodzie. Zebrane środki są kierowane do duchownych posługujących głównie w krajach byłego Związku Radzieckiego.
W Warszawie w Bazylice św. Krzyża modlitwie za Kościół na Wschodzie przewodniczył bp Jan Sobiło, biskup pomocniczy diecezji charkowsko-zaporowskiej na Ukrainie, który dziękował za wsparcie odradzających się wspólnot katolickich.
„Pragnę w imieniu wszystkich osób duchownych, kapłanów - moich braci ze wszystkich krajów Wschodu, z tych krajów, które kiedyś wchodziły w skład Związku Radzieckiego, wszystkim, którzy włączają się w dzieło, abyśmy mogli tam być, wyrazić wielkie «Bóg zapłać!»” - mówił bp Sobiło. Przyznał, że praca na Wschodzie nie jest łatwa. „Ale mamy was i wytrzymujemy, dzięki wam mamy co jeść, mamy czym też podzielić się z biednymi, a ci przychodzą codziennie” - podkreślił biskup pomocniczy diecezji charkowsko-zaporowskiej na Ukrainie.
Bp Sobiło apelował o dalsze wsparcie Kościoła na Wschodzie, szczególnie wiernych na Ukrainie, z racji zbliżającej się zimy.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.