Pożytek ze studni

O tym, jak ogromne znaczenie dla życia ludzi miała jeszcze kilkadziesiąt lat temu studnia, mówił na nabożeństwie ekumenicznym w Wyższym Śląskim Seminarium Duchownym ewangelicko-augsburski biskup katowicki Marian Niemiec. Opowiadał, że służyła nawet jako lodówka. I miała – zwłaszcza w dawnym Izraelu – wielkie znaczenie jako miejsce spotkań. Przy studni Jezus poprosił Samarytankę o wodę, choć między Żydami i Samarytanami panowała jawna wrogość. W ten sposób Pan uczy nas przełamywania barier.

– Przez kilka wieków także między wyznaniami istniała wrogość. Nie możemy wymazać z pamięci wojen religijnych, prześladowań z którejkolwiek stron. Zamiast wojować, przeklinać, trzeba jednak usiąść i rozmawiać – powiedział. – Wszyscy idziemy do Jezusa, chociaż innymi drogami. Ale myślę, że te drogi w niektórych miejscach się przecinają – dodał.

Zastanawiał się też, czy chrześcijanie nie są dziś zmęczeni dialogiem ekumenicznym. Sugerował, że być może pomyśleliśmy, że sami rozwiążemy swoje problemy, tymczasem trzeba do tego zaprosić samego Jezusa, który jest źródłem wody żywej.

  Przemysław Kucharczak /Foto Gość W środku abp katowicki Wiktor Skworc Biskup Niemiec zwrócił uwagę, że katolicy i protestanci przez ostatnie lata sporo się od siebie nauczyli. Protestanci zainspirowali katolików do zwrócenia większej uwagi na Słowo Boże i jego głoszenie. A protestanci dzięki katolikom zaczynają lepiej widzieć wielkie znaczenie sakramentów świętych.

Duchowni i wierni różnych wyznań gościli w seminarium na zaproszenie abp. Wiktora Skworca. Ich wspólna modlitwa o jedność rozpoczęła 19 stycznia na Śląsku Tydzień Ekumeniczny.

Przed udzieleniem końcowego błogosławieństwa abp Skworc zwrócił uwagę na nowy, bardzo konkretny przejaw współpracy polskich chrześcijan różnych wyznań – na podpisanie wspólnej deklaracji na temat świętowania niedzieli. Ma do tego dojść we wtorek 20 stycznia.

  Przemysław Kucharczak /Foto Gość Katolicki arcybiskup Wiktor Skworc i zaproszeni do seminarium w Katowicach duchowni innych wyznań