Kobieta kamikadze wysadziła się w niedzielę w powietrze na zatłoczonym dworcu autobusowym w mieście Damaturu, stolicy stanu Yobe na północnym wschodzie Nigerii, zabijając co najmniej 16 osób i raniąc 30 - poinformowała nigeryjska policja.
Kilka osób odniosło ciężkie obrażenia.
Na razie nikt nie przyznał się do zamachu, ale stan Yobe jest jednym z najbardziej dotkniętych aktami terroru regionów kraju ze strony bojowników z islamistycznego ugrupowania Boko Haram.
Od 2009 r. Boko Haram prowadzi zbrojną walkę o przekształcenie Nigerii lub przynajmniej jej części w muzułmańskie państwo wyznaniowe z obowiązującym prawem szariatu. W atakach i zamachach islamistów zginęło już ponad 13 tys. ludzi.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.