"Te liczby radują i płaczą"

Biskupi zastanawiają się teraz nad odpowiednim jego rozmieszczeniem, by wesprzeć diecezje gdzie najbardziej doskwiera brak księży.

W 70 diecezjach w Hiszpanii pracuje 19 tys. kapłanów. Jednak średnia wieku jest wysoka – blisko 65 lat. „Najmłodsze” diecezje to Alcalá de Henares (52,25), Getafe (53,48) i Toledo (53,37). W 18 diecezjach średnia wieku kapłanów nie przekracza 60 lat. Z kolei w 11 diecezjach wynosi ponad 70 lat – to o dwie diecezje więcej niż rok wcześniej. Najgorzej jest w baskijskiej diecezji San Sebastián, gdzie średnia wieku kapłanów wynosi ponad 74 lat (74,4). Trudna sytuacja panuje również w diecezjach katalońskich.

„Te liczby radują i płaczą” – powiedział ks. Gil Tamayo, rzecznik episkopatu. Biorąc pod uwagę zmiany demograficzne w Hiszpanii i wyludnienie wielu obszarów oraz asymetryczną dystrybucję duchowieństwa biskupi podejmą kroki, aby zapewnić wiernym opiekę duszpasterską. „Kapłaństwo ma wymiar lokalny, ale także powszechny i misyjny – podkreśla ks. Gil Tamayo. – Biskupi widzą, że ten wymiar powszechności jest możliwy, a nawet konieczny. Po przestudiowaniu i pogłębieniu zrealizuje się go także w Hiszpanii. Zostanie przeprowadzona skoordynowana pomoc kapłańska w innych diecezjach, aby wesprzeć diecezje o mniejszej liczbie kapłanów przez te, które mają ich większą liczbę. To jest jeden z kierunków studium Konferencji Episkopatu Hiszpanii”.

Warto zaznaczyć, że do Hiszpanii przyjeżdża coraz więcej kapłanów z Ameryki Łacińskiej.