Opozycja domaga się rezygnacji Adamowicza

Na wniosek radnych Prawa i Sprawiedliwości 18 marca odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Gdańska w związku z zarzutami podania nieprawdziwych danych w oświadczeniach majątkowych, jakie prokuratura apelacyjna w Poznaniu postawiła prezydentowi Gdańska.

Podczas sesji zostanie odczytany apel przygotowany przez radnych PiS, którzy domagają się rezygnacji Pawła Adamowicza z urzędu prezydenta.

"Na tym stanowisku niezbędne jest pełne zaufanie społeczne. Obecne położenie Pawła Adamowicza w znacznym stopniu nadwyrężyło to zaufanie, jakim obdarzyli go mieszkańcy Gdańska w ostatnich wyborach samorządowych. Sytuacja ta jest poważnym obciążeniem dla naszego miasta. Sam prezydent jednocześnie uznał, że jego dalsza przynależność do Platformy Obywatelskiej stwarza na tyle istotne ryzyko dla wizerunku tej partii, że złożył wniosek o zawieszenie jego członkostwa. W obecnej sytuacji podobnie powinien postąpić wobec mieszkańców Gdańska" - możemy przeczytać w apelu, który odczyta jutro Grzegorz Strzelczyk, przewodniczący Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości.

Następnie odbędzie się dyskusja i głosowanie. Czy prezydent Adamowicz wysłucha apelu radnych opozycji i ustąpi z urzędu? Jak zagłosują radni Platformy Obywatelskiej posiadający większość w radzie? O wyniku głosowania będziemy informować na bieżąco.  

To nie jedyne działania opozycji. Stowarzyszenie "Na rzecz Gdańszczan", którego lider Władysław Bartelik bezskutecznie startował w ostatnich wyborach samorządowych na stanowisko prezydenta Gdańska, w skierowanym do mediów oświadczeniu domaga się przeprowadzenia 6 września tego roku ogólnomiejskiego referendum w sprawie odwołania Pawła Adamowicza z funkcji prezydenta Miasta Gdańska.

Według ustawy takie referendum może zostać przeprowadzone na wniosek rady miasta po upływie 9 miesięcy od dnia wyboru prezydenta i nie później niż na 9 miesięcy przed zakończeniem kadencji lub na wniosek mieszkańców po upływie 10 miesięcy od dnia wyboru prezydenta.

AKTUALIZACJA: Podczas głosowania nad apelem 21 radnych PO zagłosowało przeciwko, a 12 radnych opozycji za odwołaniem prezydenta Pawła Adamowicza.