Ponad 5600 nielegalnych imigrantów uratowała w ciągu trzech dni na Morzu Śródziemnym włoska Straż Przybrzeżna. Taki najnowszy bilans rekordowego pod względem liczby akcji ratunkowych weekendu w Cieśninie Sycylijskiej podano w poniedziałek.
Dane Straży Przybrzeżnej są potwierdzeniem wcześniejszych prognoz o nasileniu się exodusu z wybrzeży w pogrążonej w chaosie Libii, gdzie - jak informowano - na przerzut do Włoch czekają setki tysięcy uchodźców z wielu krajów Afryki, także subsaharyjskiej.
Tylko w niedzielę włoskie służby morskie we współpracy z marynarką wojenną przyszły na pomoc 22 dryfującym łodziom, kutrom i pontonom. Imigrantom pomagają także załogi statków handlowych, które zabierają ich na pokład.
W poniedziałek w przewróconej łodzi znaleziono ciała dziewięciu uciekinierów; uratowano ponad 140 ludzi, którzy nią płynęli.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.
W stolicy władze miasta nie wystawią przeznaczonych do zbierania tekstyliów kontenerów.