Po niedzieli mają być znane nazwiska nowych ministrów i marszałka Sejmu - poinformowała w czwartek premier Ewa Kopacz. Powołanie marszałka ma nastąpić na posiedzeniu Sejmu za dwa tygodnie. SLD domaga się tymczasem skrócenia kadencji Sejmu.
Premier zapewniła w czwartek w Brukseli, że "ma już poukładane w głowie", kto zastąpi Radosława Sikorskiego, a także ministrów, którzy podali się do dymisji. Chodzi o szefów resortów: sportu Andrzeja Biernata, skarbu Włodzimierza Karpińskiego i zdrowia Bartosza Arłukowicza. "Myślę, że to w ciągu trzech dni, po niedzieli, będziecie państwo już znali komplet nazwisk" - powiedziała Kopacz.
Zapewnienia o gotowym składzie następców odwołanych członków rządu i marszałka Sejmu potwierdzają bliscy współpracownicy szefowej rządu. Nie chcą jednak zdradzać żadnych nazwisk. Rozmówcy PAP w PO spodziewają się, że do rządu trafią młodzi posłowie PO, choć - w niektórych przypadkach - na kierowniczą funkcję może awansować też któryś z wiceministrów. Tu najczęściej wymieniana jest sekretarz stanu w resorcie zdrowia Beata Małecka-Libera, choć niektórzy typują również Sławomira Neumanna.
Na giełdzie nazwisk nowego ministra sportu pojawiają się m.in. posłowie: Ireneusz Raś, Tomasz Lenz i Jakub Rutnicki, a skarbu - Krystyna Skowrońska i Tadeusz Aziewicz. Według informacji PAP ze źródeł zbliżonych do sejmowej komisji ds. służb specjalnych Jacka Cichockiego na funkcji koordynatora ds. specsłużb może zastąpić szef gabinetu Kopacz Marcin Kierwiński.
Jeśli chodzi o nowego marszałka Sejmu, to w mediach najczęściej wymieniana jest obecna wicemarszałek Elżbieta Radziszewska. Niektórzy posłowie PO wątpią jednak, by to ona ostatecznie zastąpiła Sikorskiego. "To musi być jakiś polityk pierwszoliniowy" - uważa jeden z rozmówców PAP.
Z kolei inny z posłów zwrócił uwagę, że do końca obecnej kadencji Sejmu zostało jedynie pięć posiedzeń, więc funkcję marszałka powinien objąć poseł, który ma doświadczenie w prowadzeniu obrad lub wieloletnie doświadczenie parlamentarne.
Sama Radziszewska mówiła w czwartek dziennikarzom w Sejmie, że jeżeli Kopacz wystosuje w jej kierunku jakąkolwiek prośbę, wówczas ona będzie się zastanawiać i udzieli odpowiedzi. "Natomiast dzisiaj jest to dzielenie skóry na żywym niedźwiedziu, bo marszałkiem jest Radosław Sikorski" - zaznaczyła posłanka PO.
W kontekście obsady fotela marszałka Sejmu media wymieniały też nazwiska rzeczniczki rządu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej oraz szefa sejmowej speckomisji, b. ministra sprawiedliwości Marka Biernackiego.
W środę wieczorem tygodnik "Polityka" podał na swych stronach internetowych, że nowym marszałkiem Sejmu ma szansę zostać obecny szef MSZ Grzegorz Schetyna, którego w resorcie spraw zagranicznych miałby zastąpić dotychczasowy minister ds. europejskich Rafał Trzaskowski. Dementował to jednak zarówno sam minister, jak i Kopacz. Premier, pytana, czy bierze pod uwagę kandydatury Radziszewskiej lub rzeczniczki rządu na marszałka Sejmu, Kopacz powiedziala tylko: "będzie to miłym zaskoczeniem dla państwa".
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.