Reklama

Domowy Kościół zaczął się w Lublinie

W kościele na Poczekajce świętowano 40 lecie Domowego Kościoła. To w tej parafii ks. Blachnicki zaprosił pierwsze małżeństwa do formacji w ramach Ruchu Światło-Życie.

Reklama

Był rok 1974. Oaza młodzieżowa w Małem Cichem. Rozmodleni, rozśpiewani, radośni młodzi ludzie rzucali się w oczy. Wtedy jeszcze prawie nikt nie wiedział, co to jest, ale było to coś, co pociągało.

Państwo Ogrodnikowie wypoczywali w górach. Pomyśleli sobie, że dobrze by było, gdyby ich córki też mogły tak spędzać wakacje, jak ta napotkana młodzież. Postanowili zapytać księdza, co to właściwie jest.

- Oaza - usłyszeli. - Skąd państwo są? - zapytał ów kapłan. - Z Lublina - odpowiedzieli. - To dobrze się składa, bo tam jest centrala, tam wszystko się zaczęło.

Po powrocie do Lublina w mieszkaniu Ogrodników zadzwonił telefon zaproszono ich na spotkanie małżeństw na Sławinek. Tam spotkali ks. Blachnickiego, który zaproponował by wraz z kilkoma małżeństwami spotykali się systematycznie na modlitwie i próbowali żyć Ewangelią na co dzień. Tak w Lublinie zaczął się Domowy Kościół.

Świadectwo w tamtych czasów dawała na Poczekajce Elżbieta Ogrodnik. Opowiadała jak spotkanie Domowego Kościoła zmieniło jej małżeństwo i życie.

Jubileuszowe spotkanie poprzedziła Msza św., której przewodniczył o. Andrzej Kiejza prowincjał Prowincji Warszawskiej Braci Kapucynów przez kilka lat opiekun kręgów Domowego  Domowego Kościoła na Poczekajce.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
1°C Piątek
noc
1°C Piątek
rano
2°C Piątek
dzień
2°C Piątek
wieczór
wiecej »

Reklama