W przeddzień III Chrześcijańskiego Marszu dla Życia i Rodziny w Cieszynie wyznawcy Chrystusa spotkali się na nabożeństwie ekumenicznym w ewangelicko-augsburskim kościele Jezusowym.
W niedzielę 14 czerwca o 13.30 z cieszyńskiego rynku wyruszy III Chrześcijański Marsz dla Życia i Rodziny pod hasłem: "Rodzina chroni - chrońmy rodzinę". Podobnie, jak w zeszłym roku, w przeddzień marszu wyznawcy Chrystusa razem modlili się, śpiewali kanony z Taizé, słuchali słowa Bożego i homilii, którą wygłosił ks. Dariusz Madzia, wikariusz parafii ewangelicko-augsburskiej w Cieszynie.
- Troska o rodzinę to nasza wspólna sprawa, która łączy wszystkich chrześcijan. Chrystus, który jest w centrum, ma scalać naszą rodzinę, niezależnie od tego, czy jesteśmy katolikami, czy ewangelikami, czy też należymy do innej wspólnoty chrześcijańskiej - mówi Anna Bisch, inicjatorka Wspólnoty Matek w Modlitwie "Miriam", siostrzanej dla Wspólnoty Mężczyzn w Modlitwie "Nikodem", której liderem jest Bertrand Bisch, mąż Anny. To właśnie mężczyźni "Nikodema", którzy spotykają się przy franciszkańskim kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Cieszynie, od 3 lat organizują tutejszy marsz w obronie życia i rodziny.
Jak wyjaśniają państwo Bischowie, pomysł wspólnego spotkania ekumenicznego zrodził się w samej wspólnocie "Nikodema", na którego spotkania przychodzą także członkowie Kościoła ewangelicko-augsburskiego. Z propozycją modlitwy poszli do swojego proboszcza ks. Janusza Sikory. Duszpasterz zgodził się bardzo chętnie.
- To bardzo pozytywna sprawa, która buduje coś dobrego - zaznacza ks. Madzia. - Nasza odpowiedź na taką propozycję nie mogła być inna. Spotkaliśmy się przed rokiem i spotykamy się także dzisiaj.
Ursziula Rogólska /Foto Gość
Kanony z Taizé połączyły cieszyńskich chrześcijan na wspólnej modlitwie
Choć wyznawców Chrystusa na modlitwie reprezentowało kilkadziesiąt osób, oni sami zaznaczają, że nie w liczbie osób modlących się siła. - Budująca jest sama wola chęci spotkania i wspólnego powierzenia się Jezusowi przed tym ważnym dla nas wszystkich wydarzeniem - podkreślają.
W czasie nabożeństwa słuchali i rozważali m.in. fragment Księgi Syracha (Syr 26, 1-4, 13-18): "Szczęśliwy mąż, który ma dobrą żonę, liczba dni jego będzie podwójna. Dobra żona radować będzie męża, który osiągnie pełnię wieku w pokoju. Dobra żona to dobra część dziedzictwa i jako taka będzie dana tym, którzy się boją Pana: wtedy to serce bogatego czy ubogiego będzie zadowolone i oblicze jego wesołe w każdym czasie".
W homilii ks. Madzia przywołał także słowa psalmu, zwłaszcza werset: "Panie, mój Boże, do Ciebie wołałem, a Tyś mnie uzdrowił". I w jego kontekście przypomniał biblijne przykłady rodzin chorych, wręcz patologicznych, a także ich odwrotność - rodziny, które mimo problemów zawierzyły się Bogu. Zwrócił także uwagę na współczesne chrześcijańskie rodziny Kościołów wielu wyznań, prześladowane i poranione przez konflikty na całym świecie. Zaprosił do szczególnej modlitwy także w ich intencji. Podkreślił, że pomimo różnych kryzysów i podziałów, to właśnie zawierzenie rodziny Bogu łączy chrześcijan.
O III Chrześcijańskim Marszu dla Życia i Rodziny przeczytacie także w tekście: Cieszyn: Rodzina chroni - chrońmy rodzinę.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.