Włoska policja poinformowała w środę o zarekwirowaniu wartego ponad 1,6 mld euro majątku piątki rodzeństwa; są podejrzani o związki z sycylijską Cosa Nostrą, która miała im pomagać w zgromadzeniu tak znacznego majątku.
Miejscowa mafia miała pomagać trzem braciom i dwóm siostrom, nazywanym "biznesmenami" z okolic sycylijskiej stolicy Palermo, w otrzymywaniu kontraktów na prace budowlane w sektorze publicznym.
Policja z Palermo oświadczyła, że zajęte dobra to jedno z największych przejęć, jakich kiedykolwiek dokonała.
Sycylijska Cosa Nostra, kalabryjska N'drangheta i neapolitańska Camorra w ostatnich latach rozszerzyły swą działalność z południa na północne regiony kraju - pisze Reuters. Zaznacza też, że trzy lata recesji sprzyjały rozkwitowi głęboko zakorzenionej korupcji.
W maju włoska Izba Deputowanych definitywnie uchwaliła głosami koalicji premiera Matteo Renziego projekt ustawy antykorupcyjnej zaostrzającej dotychczasowe przepisy. Za ustawą głosowała zdecydowana większość deputowanych, przeciwko był populistyczny Ruch Pięciu Gwiazd i Forza Italia byłego premiera Silvio Berlusconiego.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"