"Bliskość to zdolność bycia prawdziwym, realnym wobec drugiej osoby - bez barier. Większość osób nie jest w stanie tego uczynić, ponieważ myślą, że nikt nas takich nie pokocha" - mówił Josh McDowell.
Ewangelizator wziął udział w sobotnim spotkaniu Mistrzowskiej Akademii Miłości. Kolejne widowisko odbyło się pod hasłem „Kobieta + Mężczyzna czyli recepta na miłość”. W spotkaniu wzięli udział także Beata i Bogdan Janowscy, mediatorzy rodzinni i konsultanci rodzin w Fundacji Centrum Psychoedukacji i Mediacji w Warszawie. Prowadziła je Mira Jankowska, pomysłodawca MAM. Josh McDowell opowiedział przejmującą historię swojego życia. Stwierdził przy tym, że bez wiary w Jezusa jego życie byłoby katastrofą. Po tym jak przyjął Jezusa za Zbawiciela i Pana przebaczył rodzicom, swoje trudne dzieciństwo. „Źródło miłości pojawiło się w moim życiu i przeraziło mnie” – mówił o momencie, kiedy był w stanie powiedzieć „kocham Cię” swojemu ojcu alkoholikowi. Po tym doświadczeniu także ojciec Josha McDowella nawrócił się. Wydarzyło się to na 14 miesięcy przed jego śmiercią, gdyż jego organizm wyniszczony alkoholem nie mógł dłużej poprawnie funkcjonować. Zapytany czym jest miłość, McDowell stanowczo podkreślił, że to nie emocja, ale decyzja. „Miłość jest wyborem, który może skutkować emocjami” – wyjaśniał. Zaznaczył także, że gdyby miłość była uczuciem, Jezus nie mógłby nakazać miłości, tym bardziej miłości nieprzyjaciół. Josh McDowell zdefiniował miłość jako troskę, pielęgnację i dbanie o drugą osobę. Troskę tłumaczył jako ochronę osoby kochanej. Pielęgnacja, zdaniem McDowella dotyczy wszystkich sfer życia – fizycznej, duchowej, mentalnej i społecznej. Podkreślił także, że pielęgnacja to prowadzenie do dojrzałości. „Aktem mej woli wybieram prowadzenie jej w kierunku dojrzałości” – mówił. – „A zarazem chronię ją od tego, co zniszczy ten proces” – dodał. McDowell wyjaśnił przy tym, że każde przykazanie ma ten sam cel – prowadzić i chronić. Mówiąc o relacjach pomiędzy kobieta i mężczyzną, Josh McDowell podkreślił, że w związku mężczyzna najbardziej potrzebuje okazania mu szacunku – przypisywania mu dużej wartości, natomiast kobieta potrzebuje czuć, ze jest kochaną. Przechodząc do kluczowej w związku – akceptacji samego siebie, ewangelizator wskazał, że należy jej w Bogu. „jeśli nie ma Boga, który nas stworzył na swój obraz i podobieństwo, wtedy nie mamy wartości” – tłumaczył. „Zdrowe poczucie wartości wynika z tego, że patrzymy na siebie jak Bóg na nas patrzy” – dodał. „Moje dzieci słyszały setki razy: kocham Cię, bo jesteś stworzone na obraz Boży” – mówił McDowell. Podkreślił przy tym, że dzieci mocna wierzą w to, co rodzice o nich myślą. „Jeżeli wiedzą, że mają wartość, to do niej dorastają” – tłumaczył. O przekazie wiary w Zmartwychwstałego Chrystusa w rodzinie ewangelizator mówił podczas spotkania dla rodziców, 14 marca, w kościele Wszystkich Świętych w Warszawie. W niedzielę, 15 marca, Josh McDowell wygłosił wykład dla młodzieży akademickiej: „Niewiarygodna pogłoska? Czy to możliwe, że powstał z martwych?”. Wykład połączony był z koncertem zespołu TGD. Na ten sam temat ewangelizator będzie mówił 16 marca do młodzieży akademickiej w Łodzi, 18 marca – do uczniów szkół średnich w Zabrzu i 19 marca do studentów w Krakowie.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.