Szokujące wiadomości napływają z Singapuru. Tamtejszy parlament niemal jednogłośnie przyjął ustawę legalizującą handel organami żywych ludzi. O cenach ma decydować rynek.
Szacuje się, że na przykład nerka będzie kosztować ok. 5 tys. euro. Do handlu mają być też dopuszczeni obcokrajowcy, co oznacza, że już niebawem Singapur będzie celem nowej gałęzi pseudoturystyki. W czasie dwudniowej debaty nad nową ustawą tylko kilku parlamentarzystów zgłaszało zastrzeżenia. Zdaniem Halimaha Yacoba przyjęcie takiego prawa w dobie narastającego kryzysu gospodarczego zmusi najbiedniejszych, zwłaszcza migrantów, do stopniowej wyprzedaży swego ciała.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.