Minimalnie spadła liczba tzw. legalnych aborcji w Polsce - wynika ze sprawozdanie rządu z wykonania ustawy aborcyjnej za rok 2013. Zabitych w majestacie prawa zostało wówczas w naszym kraju 744 dzieci. Prawie wszystkie dlatego, że podejrzewano, że są ciężko chore lub niepełnosprawne.
Wydany właśnie raport za rok 2013 jest najnowszym dostępnym. Na 751 aborcji aż 725 przeprowadzono z powodu podejrzenia, że dziecko jest ciężko chore lub niepełnosprawne. Uzasadnieniem dla 23 aborcji było zagrożenie zdrowia lub życia matki. W trzech przypadkach chodziło o zabicie dziecka poczętego na skutek przestępstwa. W jednym z tych przypadków chodziło o przestępstwo kazirodztwa. Zdecydowanie najwięcej aborcji wykonano w województwie mazowieckim (244). Najmniej - w lubelskim (2) i podkarpackim (3).
Rok wcześniej przeprowadzono w Polsce o 6 aborcji więcej. Trudno się tym jednak pocieszać, bo jeszcze do 2004 r. liczba tzw. legalnych aborcji w Polsce nie przekraczała 200. Ze statystyk wynika, że spada liczba aborcji w przypadkach zagrożenia życia i zdrowia matek, śladowa jest liczba wyabortowanych dzieci, które zostały poczęte w wyniku przestępstwa, silnie rośnie natomiast liczba dzieci zabitych dlatego, że padło na nie podejrzenie, że są ciężko chore lub niepełnosprawne.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.