Cztery osoby zginęły, a 13 zostało rannych w zderzeniu 11 samochodów na autostradzie A4, do którego doszło w czwartek na 174 kilometrze tej trasy w kierunku Opola. W piątek rano odblokowano autostradę w miejscu wypadku i jest przejezdna w obu kierunkach.
Wcześniej policja informowała, że w wypadku zginęło sześć osób. Według Alicji Jędo, rzeczniczki Komendy Powiatowej Policji w Oławie, w karambolu śmierć poniosły cztery osoby. Trzynastu rannych trafiło do szpitali w Oławie i Wrocławiu.
Do wypadku doszło w czwartek około godz. 18. tuż przed remontowanym odcinkiem autostrady A4, w okolicach węzła Brzezimierz na 174 kilometrze w kierunku Opola. Jak podała Jędo, ze wstępnych ustaleń policji wynika, że w auto osobowe uderzył tir. "Te pojazdy uderzyły w kolejne" - mówiła policjantka.
W akcji ratowniczej uczestniczyli ratownicy z kilkunastu karetek oraz dwóch śmigłowców LPR. Do pomocy rannym skierowano również kilka zastępów straży pożarnej.
Jak poinformował PAP w piątek przed godz. 5 rano dyżurny GDDKiA, trasa jest już przejezdna w obu kierunkach. Po wypadku autostrada była zablokowana, auta kierowano na objazdy drogą krajową nr 94.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.