W warszawskiej archikatedrze została odprawiona uroczysta Msza św. w intencji Ojczyzny, której przewodniczył abp Kazimierz Nycz.
Uczestniczyli w niej najwyższe władze państwowe z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim z małżonką na czele oraz przedstawiciele władz miasta z prezydent Hanną Gronkiewicz-Waltz. Dziś przypada 218. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Biskup polowy WP Tadeusz Płoski powiedział w kazaniu, że „Konstytucja ta słusznie może się szczycić pierwszeństwem na kontynencie europejskim". - Wyprzedziła ją tylko amerykańska Konstytucja Stanów Zjednoczonych, która do dzisiaj jest ustawą zasadniczą tego wielkiego Mocarstwa - dodał Mówiąc, że 3 Maja jest dziś największym świętem Polaków przypomniał, że „dzieło Sejmu Czteroletniego stało się inspiracją dla wszystkich pokoleń żyjących w niewoli, pomogło nam przetrwać zabory i pomaga także dzisiaj”. Według biskupa polowego, najważniejsze postanowienia tamtej Konstytucji nie straciły nic na aktualności. „Wręcz przeciwnie – mówił - mamy dziś, w czasach znowu wolnej Rzeczypospolitej, długą drogę do przebycia, zanim tak zrozumiemy wolność, jak rozumiało ją pokolenie Kołłątaja i Konarskiego i zanim nasza organizacja władz państwowych dorówna tamtej, ustanowionej przed dwustu osiemnastu laty” – stwierdził bp Płoski. Po Mszy, w południe na Placu Zamkowym odbył się pokaz musztry paradnej oraz defilada z udziałem pododdziałów rekonstrukcyjnych i pocztów sztandarowych. Następnie przedstawiciele najwyższych władz państwowych, wojska, organizacji politycznych i społecznych złożyli wieńce na Grobie Nieznanego Żołnierza. Uchwalona w 1791 roku Konstytucja 3 Maja uchodzi w Polsce za drugą na świecie (po amerykańskiej) i pierwszą w Europie ustawę regulującą organizację władz państwowych oraz prawa i obowiązki obywateli.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.