W Nazarecie, w pobliżu ołtarza, przy którym papież Benedykt XVI odprawi Mszę św., zasadzono 8 maja stare drzewo oliwne jako symbol pokoju. Drzewo liczy ok. 500- 1500 lat, poinformował regionalny leśniczy Żydowskiego Funduszu Narodowego (KKL), Gil Altsmon.
Zasadzenie starego drzewa oliwnego było jednym z elementów rekonstrukcji terenu na Górze Przepaści na obrzeżach Nazaretu. W tym miejscu ma powstać w przyszłości krajobrazowy Las Pojednania. Teren został zaprojektowany przez Żydowski Fundusz Narodowy - „Keren Kayemeth Leisrael". Według informacji leśnictwa, stare drzewo oliwne pochodzi z gaju z okolic Hajfy i „tak czy tak musiało zostać przesadzone”. Spośród drzew przeznaczonych do przesadzenia wybrano na papieską Mszę „najstarsze i najbardziej okazałe”, zapewnił Gil Altsmon. Dodał, że przewiezienie do Nazaretu starego drzewa oliwnego wraz z dużą ilością ziemi było trudną operacją, a do transportu potrzebna była wyjątkowo duża ciężarówka. Stroma Góra Przepaści to miejsce gdzie po kazaniu w synagodze wyprowadzono Jezusa Chrystusa na skraj urwiska „aby Go strącić. On jednak przeszedłszy pośród nich oddalił się” (Łk 4, 29-30). Góra wznosi się w pobliżu Nazaretu i rozciąga się z niej widok na Dolinę Jezreel i wiele innych miejsc w Galilei. Niedaleko od Góry Przepaści znajdują się ruiny kościoła Trwogi Najświętszej Marii Panny, upamiętniającego przerażenie Marii, gdy tłum zamierzał strącić Jezusa w przepaść. Na terenie, na którym papież odprawi Mszę św. dla 40 tys. pielgrzymów, trwają ostatnie prace przygotowawcze. Altsmon zapowiedział, że w przyszłości przez las wokół Góry Przepaści będą prowadziły „ścieżki refleksji i zadumy” oznakowane szyldami w językach angielskim, hebrajskim i arabskim, KKL wytyczy też trasy rowerowe przez las. Natomiast amfiteatr zbudowany na papieską mszę będzie w przyszłości służył jako miejsce imprez kulturalnych. ts / Nazaret
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.