Obiektywne wartości prawa naturalnego nadal pozostają podstawą etyki uniwersalnej. To konkluzja opublikowanego ostatnio na watykańskiej stronie internetowej dokumentu Międzynarodowej Komisji Teologicznej: „W poszukiwaniu etyki uniwersalnej: nowe spojrzenie na prawo naturalne".
Jest on efektem ostatnich prac komisji, które zakończyły się w grudniu ub. roku, a dotyczyły zwłaszcza kwestii etycznych obecnych w sferze publicznej i prawodawstwie. Międzynarodowa Komisja Teologiczna swoją publikacją włącza się w debatę nad poszukiwaniem etyki uniwersalnej dla przeciwstawienia się rosnącemu rozdziałowi między porządkiem etycznym a sferą społeczno-ekonomiczną, prawną czy polityczną. Podkreśla konieczność zgody co do obiektywnych i powszechnych wartości, jeśli chce się uniknąć skutków fluktuacji opinii publicznej, manipulacji ze strony rządzących czy słabości pozytywizmu prawniczego. Owe wartości powinny z kolei bazować na jasno sprecyzowanym pojęciu człowieczeństwa z uwzględnieniem jego osobowej natury i godności. Stąd wynika stałe obowiązywanie prawa naturalnego jako podstawy kultury etycznej. Międzynarodowa Komisja Teologiczna zwraca uwagę, że sfera publiczna (gospodarka, prawodawstwo, polityka) rozwija się w coraz większym stopniu bez odniesienia do dobra moralnego. Zjawisko to nasila się wraz z globalizacją, którą reguluje w jakimś stopniu jedynie prawo stanowione, niezdolne do skutecznego zabezpieczenia przed samowolą i stosowaniem prawa silniejszego. Takim hamulcem, a jednocześnie czynnikiem ukierunkowującym jednostki i społeczności na obiektywne dobro, jest właśnie prawo naturalne, formułujące podstawowe nakazy i zakazy. Jest ono obecne w wielu tradycjach etycznych, kulturowych i religijnych. Dokument Międzynarodowej Komisji Teologicznej odnosi się także do metodologii i teorii prawa naturalnego. Zachęca badaczy do wzbogacania myśli św. Tomasza z Akwinu o nowe ustalenia katolickiej teologii moralnej oraz wskazuje na odniesienia prawa naturalnego do teologii stworzenia i zbawienia.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.