Do czwartku prawdopodobnie potrwają utrudnienia w kursowaniu pociągów na trasie Szczecin - Świnoujście. Z powodu uszkodzenia torów po wykolejeniu cystern funkcjonuje autobusowa komunikacja zastępcza - informują służby PKP Polskie Linie Kolejowe.
Jak poinformował rzecznik PKP PLK Mirosław Siemieniec, autobusy będą kursować ze Świnoujścia do Wysokiej Kamieńskiej, dalej podróż będzie możliwa pociągiem.
Ze Szczecina w kierunku Świnoujścia pociągi będą dojeżdżać do Wysokiej Kamieńskiej, tam zaś pasażerowie przesiądą się do autobusów.
Podobnie na odcinku ze Świnoujścia do Warnowa zorganizowano zastępczą komunikację autobusową, a dalej podróżni pojadą pociągami. Ze Szczecina do Warnowa pociągi, a z Warnowa do Świnoujścia autobusy.
Wprowadzenie zastępczej komunikacji powoduje wydłużenie czasu przejazdu. Dla pociągów regionalnych ok. 30 min.
Jak podkreśla rzecznik wprowadzono dodatkowe komunikaty dla podróżnych na stacjach i przystankach. O zmianach w komunikacji informują pasażerów drużyny konduktorskie.
W niedzielę między Warnowem a Lubiewem na trasie Wolin-Świnoujście wykoleiły się puste cysterny pociągu Orlen Koltrans relacji Świnoujście-Płock. Nie było poszkodowanych i zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi oraz dla środowiska.
Wypadek spowodował nawet kilkugodzinne opóźnienia pociągów.
Zdaniem służb PKP PLK usuwanie wykolejonego taboru - trzynastu pustych cystern i naprawa toru szacowane jest na 3-4 dni. Dopiero podniesienie wagonów pozwoli ocenić stan toru i czas naprawy.
Służby techniczne działają bez przerwy - dodaje Siemieniec. Położenie toru w głębokim przekopie utrudnia pracę sprzętu i wymaga precyzyjnych działań ekipy technicznej. Teren jest zabezpieczony nie ma zagrożenia dla środowiska.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.