Andrzej Biernat zrezygnował z funkcji p.o. sekretarza generalnego Platformy Obywatelskiej - poinformował w środę po zarządzie krajowym partii szef klubu Platformy Rafał Grupiński. Następcy Biernata póki co nie ma; w piątek zarząd ma się zebrać ponownie.
"Pan Andrzej Biernat złożył rezygnację z (funkcji) sekretarza generalnego Platformy Obywatelskiej, ta rezygnacja została dzisiaj przez zarząd krajowy przyjęta" - powiedział Grupiński dziennikarzom.
Jak dodał, Biernat nie podał żadnych przyczyn swej decyzji. "Nie ma w tej chwili jeszcze wyznaczonej osoby, która będzie pana Andrzeja zastępowała" - zaznaczył Grupiński.
Szef klubu poinformował też, że członkowie zarządu dyskutowali na temat kształtu list wyborczych, jednak nie zapadły żadne konkretne decyzje. "Będzie ona kontynuowana w najbliższych dniach" - dodał szef klubu PO. Z informacji PAP wynika, że zarząd ma się zebrać ponownie w najbliższy piątek.
Premier Ewa Kopacz powiedziała z kolei dziennikarzom po zarządzie, że podczas posiedzenia przedstawiła "zupełnie nową koncepcję, jeśli chodzi o liderów list". "Ta koncepcja została zatwierdzona przez zarząd krajowy i w związku z tym państwo w piątek będziecie mieli dość dużą listę nowych nazwisk na jedynkach w Platformie Obywatelskiej" - dodała szefowa rządu.
Zarząd - jak zapowiadali od kilku dni politycy PO miał się zająć listami wyborczymi. W ubiegły piątek władze 16 regionów PO zakończyły prace nad wstępnymi listami wyborczymi w 41 okręgach do Sejmu i 100 do Senatu. Kształt tych propozycji wywołał jednak szereg kontrowersji. Dotyczą one m.in. obecności na jedynkach list polityków, których nazwiska przewijają się w tzw. aferze taśmowej.
Władze PO miały też podjąć decyzje dotyczące miejsca startu marszałek Sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, wicepremiera, szefa MON Tomasza Siemoniaka oraz wiceszefa MSZ ds. europejskich Rafała Trzaskowskiego. W przypadku Kidawy-Błońskiej najczęściej wymienianym obecnie miastem jest Kraków, Siemoniaka - Kielce, a jeśli chodzi o Trzaskowskiego, to politycy Platformy są zdania, że być może znajdzie się ostatecznie na dwójce listy warszawskiej.
Zarząd krajowy miał zająć się też kwestią obecności na listach posłów PO, którzy decyzją władz w swoich regionach nie znaleźli się na listach. Chodzi m.in. o wieloletnią łódzką posłankę, wiceszefową klubu PO Iwonę Śledzińską-Katarasińską, partyjnego eksperta od spraw prawnych Witolda Pahla (Zielona Góra) oraz o posłankę Lidię Staroń (Olsztyn).
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.