Chrześcijanie wygnani przed rokiem przez Państwo Islamskie, którzy znaleźli schronienie w obozie w Irbilu modlą się teraz w niewielkim namiocie.
Inicjatywę budowy kościoła dla chrześcijańskich uchodźców w stolicy irackiego Kurdystanu podjęło powstałe przed czterema laty we Francji stowarzyszenie „Fraternité en Irak”. W rok od zajęcia Równiny Niniwy przez tzw. Państwo Islamskie 1200 wygnanych stamtąd rodzin, przebywających w Irbilu w obozie Ashti, jako jedyne miejsce modlitwy ma płócienny namiot udostępniony przez Wysoki Komisariat ONZ ds. Uchodźców (UNHCR). Mieści się w nim tylko 150 osób i nie chroni on w lecie przed gorącem, a w zimie nie jest ogrzewany. Ponadto służy nie tylko jako kaplica, ale też miejsce zabaw dzieci, lekcji szkolnych i rozdawania posiłków.
„Pośród doświadczeń, w których nasz lud zdaje się tylko na Boga, 6 tys. uchodźców w obozie Ashti pilnie potrzebuje kościoła, który byłby wystarczająco duży i do którego byłoby blisko – powiedział syryjskokatolicki arcybiskup Mosulu Yohanna Petros Moshe, również będący wygnańcem w Irbilu. – Wtedy będą mogli się modlić i codziennie uczestniczyć w Mszy, jak to czynili w swoich wioskach”. Większość przebywających tam uchodźców to katolicy obrządku syryjskiego, ale są też wierni chaldejscy i syryjskoprawosławni.
Z okazji minionej 7 sierpnia pierwszej rocznicy wypędzenia chrześcijan z Równiny Niniwy stowarzyszenie „Fraternité en Irak” podjęło akcję pod hasłem: „Ofiarujcie kościół chrześcijańskim uchodźcom w Iraku”. Budowa świątyni w obozie Ashti, która ma pomieścić 650 osób, czyli ponad czterokrotnie więcej niż dotychczasowy namiot, będzie kosztowała ponad 100 tys. euro. Jedna dziesiąta tej sumy jest już do dyspozycji, a resztę trzeba będzie jeszcze zebrać. Prace wykona 25 chrześcijan, którzy przed wygnaniem pracowali w budownictwie. Kościół zostanie wzniesiony z materiału zapewniającego izolację przed gorącem i zimnem. Będą w nim codziennie dwie Msze, a poza tym katechizacja i spotkania formacyjne, np. grup biblijnych.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.