Trudności życia, niepokój i potrzeba znalezienia w najprostszy sposób zadowolenia to według emerytowanego ordynariusza diecezji Lubango w Angoli jedne z podstawowych przyczyn, jakie przyciągają ludzi do sekt religijnych.
Abp Zacarias Kamwenho podkreśla, że sekty, które znowu aktywizują się w tym kraju, szkodzą pokojowi społecznemu i fałszując Słowo Boże usiłują dyskredytować chrześcijaństwo.
Trudności, jakie obecnie przeżywa Angola, w tym problemy z zaspokojeniem podstawowych potrzeb, powodują, że ludzie stają się bardziej podatni na przyjęcie wszelkiego rodzaju nowych doktryn. Takie zamieszanie w sferze religijnej skutkuje kryzysem tożsamości. „Dlatego – dodaje arcybiskup – aby zapobiec rozprzestrzenianiu się sekt, potrzebne jest współdziałanie wszystkich Kościołów i rządu”.
Supertajfun Fung-wong z wiatrami z prędkością 185 km/h, w porywach 230 km/h.
Dziś w Notre – Dame odbyła się uroczystość ponownej inauguracji Kaplicy Polskiej.