Wieloletni reprezentant Polski w siatkówce, złoty medalista ostatnich mistrzostw świata Mariusz Wlazły uczy się pracy z psem ratowniczym. Zapisał się do Opolskiej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej, gdzie wraz ze swoim golden retrieverem Oti przechodzi szkolenie.
Wlazły poinformował o tym na swoim profilu w popularnym portalu społecznościowym. "Często pytacie mnie co wypełnia mi lukę po zakończeniu kariery reprezentacyjnej. Odpowiadając krótko: poza tym, że się regeneruje i odpoczywam, po prostu realizuję swoje pasje, a do tego jestem dumny z mojej suczki Oti, która zdała chyba najważniejszy egzamin w swoim życiu i została członkiem Opolskiej Grupy Poszukiwawczo Ratowniczej" - napisał sportowiec zamieszczając też link do materiału TVP Opole o szkoleniu.
Dowódca OGPR, zawodowy treser psów Leszek Kois powiedział PAP, że Wlazły zgłosił się do grupy przed ok. miesiącem ze swoją 7-letnią suczką. "Na początku chciał sprawdzić predyspozycje psa do udziału w akcjach poszukiwawczo-ratowniczych. Pies przeszedł te testy z bardzo wysokim wynikiem" - zapewnił.
Po tym Wlazły zapisał się do OGPR, został jej członkiem i od niespełna miesiąca szkoli się na Opolszczyźnie na ratownika i przewodnika psa ratowniczego.
"Osoby, które chcą być ratownikami, muszą być bardzo sprawne kondycyjnie. Przy Mariuszu ten warunek jest oczywiście spełniony w stu procentach. To raczej my mamy kłopot i łapiemy lekką zadyszkę, gdy wychodzimy z nim w teren" - zaznaczył Kois.
Dowódca grupy wyjaśnił, że Wlazły, jak pozostali kursanci, uczy się np. pracy w terenie, pracy z psem, udzielania pierwszej pomocy oraz przygotowuje psa do egzaminów. "To, kiedy zakończy szkolenie, zależy od niego samego. Tego, jak długo i jak intensywnie będzie pracował" - zastrzegł Kois.
Opolska Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza ma status fundacji. Zarejestrowana została w tym roku w Starych Siołkowicach w gm. Popielów na Opolszczyźnie. Celem jej działalności jest poszukiwanie osób zaginionych w terenie. Może udzielać pomocy na terenie całego kraju.
Do działań tych wykorzystuje przeszkolone psy oraz umiejętności samych ratowników. W Grupie są cztery sekcje: płetwonurków, przewodników psów, sekcja wysokościowa oraz planistyczno-sztabowa. Skupia m.in. byłych policjantów, strażaków, żołnierzy i wszystkich, którzy nieodpłatnie chcą nieść pomoc osobom poszkodowanym i zaginionym. Obecnie liczy 54 członków.
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.
„Proszę was, abyście świadomie i odważnie wybrali drogę komunikacji pokoju”
Referendum w sprawie odwołania rady miejskiej jest nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję.