Wyliczamy, bilansujemy, dodajemy, mnożymy... Argument z liczby zer na koncie jest bardzo silny.
Ktoś trafił ostatnio "szóstkę" w totolotka. Zgarnął około 30 milionów. No, no. Grubsza rzecz. Akurat 30 milionów to tyle, ile budżet naszego państwa ma zaoszczędzić na tym, że referendum w sprawie sześciolatków, Lasów Państwowych i wieku emerytalnego zostanie zorganizowane w tym samym dniu, co wybory parlamentarne - czyli 25 października.
Dużo ostatnio mówi się o pieniądzach. Np dzisiaj dla kontrastu "Dziennik Gazeta Prawna" podaje, że w około połowie polskich województw ludzie żyją na granicy nędzy. Najgorzej jest podobno w warmińsko-mazurskim.
To tak dla sprowadzenia na ziemię tych, co śnią po nocach o złotym pociągu, który gdzieś podobno ukryty czeka już w Górach Sowich na odkrycie swoich tajemnic. Już, już prawie widać te skarby, te sztabki, te brylanty...
Wyliczamy, bilansujemy, dodajemy, mnożymy... Człowiek jest jak chodzący kalkulator. Argument z liczby zer na koncie jest bardzo silny. Dlatego z uwagą przyglądam się temu, co dzieje się w USA. Mało u nas na ten temat było słychać, ale w ostatnią sobotę w całych Stanach wyszli na ulice przeciwnicy działalności aborcyjnego giganta Planned Parenthood.
W ponad 300 miastach domagali się wstrzymania dotacji z budżetu dla tej organizacji. Ze wcześniejszych informacji wynika, że co roku jest ona zasilana kwotą około 500 milionów dolarów z kieszeni amerykańskiego podatnika. W kontekście nagrań, które ujawnili dziennikarze obywatelscy, pojawia się bardzo uzasadniona wątpliwość co do legalności stosowanych tam praktyk. O ich aspekcie moralnym czy etycznym nawet nie wspominam, gdyż dalekie są od wszelkiej moralności.
W każdym razie wydaje się, że argument z kasy byłby tym, który przesądzi sprawę. Wydaje się, że sprawa nas nad Wisłą (jeszcze nie do końca wyschła) nie bardzo dotyczy. A jednak rynek i globalizacja handlu temu przeczą. Otóż Planned Parenthood wspierają koncerny, które i u nas oferują swoje produkty czy usługi. Może warto zacząć te koszty wkalkulowywać podczas codziennych zakupów i jeśli się da, uszczuplić nieco budżet "ciemnej strony". To by pewnie dało do myślenia tym ludziom, skoro wysuwanie moralnych i etycznych argumentów nie trafia.
Gdyby tak zamiast spokojnie działać na państwowym garnuszku Planned Parenthood musiało się zająć zawodowo grą w totolotka lub poszukiwaniem złotych pociągów, część dzieci zabijanych każdego dnia by ocalała.
Kto wspiera Planned Parenthood, dowiesz się TUTAJ
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.