Członkowie ugrupowania Hindu Morcha odreagowują odrzucenie poprawki do konstytucji, która miała zatwierdzić hinduizm jako religię państwową.
“Wasza obecność nie będzie więcej tolerowana i dlatego powinniście natychmiast opuścić Nepal. Nepalczyków, którzy nawrócili się na chrześcijaństwo wzywamy, aby wrócili do religii swoich przodków, tzn. do hinduizmu” – taką odezwę rozrzucili w nepalskich kościołach hinduistyczni ekstremiści z ugrupowania Hindu Morcha.
We wrześniu zdetonowano też ładunki wybuchowe w 3 protestanckich świątyniach. W ten sposób odreagowano na odrzucenie poprawki do konstytucji, zaproponowaną przez nacjonalistów, która miała zatwierdzić hinduizm jako religię państwową.
Chrześcijanie stanowią zaledwie 0,5 proc. mieszkańców tego azjatyckiego kraju.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.