Szeregowy Michał Pawlicha miał 23 lata. Zmarł w wyniku obrażeń, których doznał, gdy jego czołg zapalił się na poligonie w Świętoszowie.
Do wypadku doszło 17 września około godz. 13.20, podczas ćwiczeń ogniowych 1 batalionu czołgów z 10. Brygady Kawalerii Pancernej, na poligonie w Świętoszowie.
Z nieustalonych dotąd przyczyn zapalił się czołg Leopard 2. Załoga - czterej czołgiści - zostali poparzeni. Poszkodowanym żołnierzom błyskawicznie została udzielona pomoc medyczna, szybko też zostali przetransportowani do szpitali specjalistycznych.
Niestety, szer. Michał Pawlicha zmarł w nocy 9 października we Wschodnim Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej w Łęcznej koło Lublina.
Zmarły żołnierz miał 23 lata. Służył w wojsku od 2012 roku. Był żołnierzem w 1. batalionie czołgów 10. Brygady Kawalerii Pancernej.
- Pozostali ranni w wypadku żołnierze nadal są pod stałą opieką lekarską. Towarzyszą im rodziny - informuje kpt. Justyna Balik, oficer prasowy 10. Brygady Kawalerii Pancernej.
Przyczyny wypadku nie zostały jeszcze wyjaśnione. - Trwa śledztwo w tej sprawie. Prowadzi je Wojskowa Prokuratura Garnizonowa we Wrocławiu. Decydujące znaczenie w tej sprawie będzie miała opinia biegłych, którzy wyjaśniają sprawę wypadku – tłumaczy kpt. Justyna Balik.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.