Kilkadziesiąt osób zginęło w czwartek wieczorem w rezultacie eksplozji dwóch bomb w meczecie w mieście Maiduguri, w północno wschodniej Nigerii - poinformowały lokalne władze.
Według świadków, zamachów dokonano w czasie wieczornych modłów. Zginęły wszystkie osoby, które znajdowały się wewnątrz meczetu i wiele z tych, które znajdowały się na zewnątrz.
Trwa akcja ratunkowa. Według policji znaleziono dotychczas 42 ciała.
Dotychczas nikt nie przyznał się do zamachów.
Zdaniem mieszkańców miasta, dokonali ich ekstremiści z organizacji Boko Haram.
Chodzi o tych, którzy uczestniczyli w śledztwach przeciwko Trumpowi.
Dzień wcześniej w wypadku autobusu szkolnego zginęła 15-latka.
Na liście pierwszy raz pojawił się opiekun osoby starszej i opiekun w domu pomocy społecznej.
Akta sprawy liczą prawie tysiąc tomów i wciąż ma ona charakter rozwojowy.
Dotyczy to m. in przedsiębiorców, lekarzy, inżynierów i nauczycieli.