Abp Fisichella odniósł się do sugestii, że w kontekście zamachów w Paryżu organizacja Jubileuszu Miłosierdzia w Rzymie może być niebezpieczna.
Po masakrze w Paryżu Jubileusz Miłosierdzia jeszcze bardziej konieczny - taką opinię wyraził abp Rino Fisichella, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji, która odpowiada za organizację tego wydarzenia.
W rozmowie z tygodnikiem „Famiglia cristiana” podkreślił, że w obliczu lęku zadaniem wszystkich religii jest upowszechnianie miłosierdzia jako stylu życia wszystkich narodów.
Pytany, czy w związku z groźbą zamachów terrorystycznych nie należałoby zrezygnować z obchodów Jubileuszu, abp Fisichella zaprzeczył i stwierdził, że jest wręcz przeciwnie. Jego zdaniem, gdyby nawet wcześniej nie planowano Jubileuszu, to po wydarzeniach w Paryżu „należałoby go ogłosić ad hoc”.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Pekin zapowiedział podjęcie działań odwetowych, w tym skargi do Światowej Organizacji Handlu.
Kontemplacja może być lekarstwem na życie w wiecznym pędzie, ale...
Wcześniej uwolniono trzech Izraelczyków, którzy przez 484 dni byli przetrzymywani w Strefie Gazy.