"Kościół - wczoraj, dziś i jutro" był przedmiotem dwudniowej refleksji w płockim Wyższym Seminarium Duchownym.
Będziemy Kościołem jutra w Polsce, Europie i świecie, jeśli będziemy wierni, otwarci na dialog i gotowi do dawania świadectwa - wybrzmiało w drugim i ostatnim dniu sympozjalnych obrad w seminarium.
- Nie chcemy Kościoła, który, jak piszą gazety, zmienia się wraz ze światem. Chcemy Kościoła, który zmieni świat - powtarzał za angielskim myślicielem katolickim Chestertonem bp Piotr Libera. Jak się to może stać w ciągle zmieniającym się świecie? - Jesteśmy ciągle wezwani do oczyszczania Ludu Bożego - Chrystusowego Kościoła; do ciągłej autorefleksji i autoewangelizacji. Ecclesia semper purificanda est! W ten sposób realizuje się soborowe wezwanie: Kościół przemienia się, oczyszcza, odnawia. Wszyscy zapewne jesteśmy tego świadomi: inaczej przecież wyglądał Kościół opisany na kartach Dziejów Apostolskich; inaczej funkcjonował w średniowieczu; jeszcze inaczej w czasach naszego dzisiejszego patrona św. Rafała Kalinowskiego; inaczej funkcjonuje dzisiaj i zapewne inny będzie Kościół za 50, 100 czy 200 lat - mówił bp Libera.
- Nie wolno też zapomnieć, że "kręgosłup" Kościoła pozostaje niezmienny. Pomimo upływu wieków, następujących po sobie epok i okresów historycznych, zmieniających się prądów intelektualnych i kulturowych, jego sercem wciąż jest i na zawsze pozostanie osoba Jezusa i Jego Ewangelia. A samo "aggiornamento - jak mówił papież Benedykt XVI - nie oznacza zerwania z tradycją, ale wyraża jej stałą żywotność. Nie oznacza ograniczenia wiary, zaniżania jej do mody czasów, do miary tego, co się nam podoba, co się podoba opinii publicznej, ale wręcz przeciwnie" - mówił bp Piotr Libera w czasie Mszy św. w drugim dniu sympozjum.
- Wiara chrześcijańska, ze swej natury, upomina się o miejsce w przestrzeni publicznej, staje się sumieniem człowieka żyjącego w świecie oraz pobudza do ocen postaw społecznych - powiedział na Sali Biskupów Bogumił Łoziński z "Gościa Niedzielnego. - W naszym przekazie wiary zwracamy uwagę na treść, na argumenty. Ale to za mało - mówił red. Łoziński. - Chodzi o świadectwo, aby treść wiary przekazać z miłością, z odpowiednią formą szacunku, respektu dla drugiej osoby. Jeśli zostaniemy tylko na poziomie walki słownej i argumentów, nikogo nie nawrócimy, a może tę drugą osobę zranimy - akcentował B. Łoziński.
- Z perspektywy 82 lat mogę powiedzieć, że miałam wspaniałe życie i chcę za to podziękować Bogu - mówiła aktorka Katarzyna Łaniewska, wspominając m.in. o pracy na planie serialu "Plebania", zaangażowaniu w program "Ziarno". Opowiadała też o spotkaniach z ks. Jerzym Popiełuszko i papieżem Janem Pawłem II
- Jakie wyzwania przed Polską i Kościołem - pytał uczestników dyskusji panelowej ks. prof. Henryk Seweryniak: Pawła Lisickiego - redaktora naczelnego tygodnika „Do Rzeczy” i o. Wiesława Dawidowskiego - prowincjała ojców augustianów w Polsce. - Zacznę od rzeczy prostej i wielkiej zarazem: czy my mamy z kim porozmawiać w naszym Kościele? Jaki dialog prowadzimy z tymi, którzy myślą inaczej? Czy ich pytania i wątpliwości budzą w nas jakiś niepokój? Warto swojej wierze postawić czasem takie pytania - zastanawiał się o. Dawidowski. - Jak mamy się spotkać i pomagać uchodźcom? W jakiej formie jest to możliwe, abyśmy byli mądrzy, a nie naiwni? Jaka przyszłość stoi przed chrześcijaństwem i islamem w Polsce i Europie? Chyba za mało i niezbyt głośno w samym Kościele mówi się o chrześcijanach prześladowanych i mordowanych za wiarę - stwierdził redaktor Paweł Lisicki.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.