- Na obszarach południowej Polski trwa usuwanie skutków powodzi i szacowanie strat. Przedstawiciele Rzecznika Praw Obywatelskich, którzy wizytowali te rejony, zwracają uwagę na możliwość stworzenia systemu obowiązkowych ubezpieczeń od następstw powodzi w rejonach szczególnie zagrożonych.
Wysłannicy RPO, którzy na początku lipca odwiedzili województwa dolnośląskie, małopolskie i podkarpackie pozytywnie ocenili organizację akcji przeciwpowodziowej oraz likwidację skutków powodzi. "Podkreślenia wymaga dobra koordynacja działania organów i służb zaangażowanych w akcję. Sprawdził się system zarządzania kryzysowego" - podkreślono w notatce służbowej.
Zwracają też uwagę na konieczność usprawnienia systemu monitoringu stanu wód oraz powiadamiania mieszkańców o zagrożeniach. "Zastrzeżenia budzi zaniechanie części inwestycji służących ochronie przeciwpowodziowej. Niezbędne jest zapewnienie odpowiednich środków na sfinansowanie założonych programów inwestycyjnych, w tym na pełną realizację programu +Odra 2006+" - twierdzą przedstawiciele Rzecznika.
Ich zdaniem z koryt rzek, strumieni i potoków należy usunąć przeszkody, np. drzewa i zarośla, które mogą powodować dodatkowe spiętrzenia wody. "Rozważenia wymaga ewentualność stworzenia systemu obowiązkowych ubezpieczeń od następstw powodzi w rejonach szczególnie zagrożonych. Należałoby przewidzieć możliwość wsparcia przez Państwo rodzin najuboższych w zakresie opłacania składki na to ubezpieczenie" - napisano w notatce.
Jak poinformował PAP kierownik oddziału "Programu dla Odry-2006" Przemysław Szczegielniak z Urzędu Wojewódzkiego we Wrocławiu, z Funduszu Spójności planowane jest pozyskanie 130 mln euro na modernizacje Wrocławskiego Węzła Wodnego i zbiornika przeciwpowodziowego Racibórz Dolny na Odrze. Z kolei w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2007-2013 zmodernizowany ma zostać zbiornik wodny Nysa. W projekcie znajduje się także poprawa bezpieczeństwa Lewina Brzeskiego, przez który przepływa Nysa Kłodzka.
W ramach "Programu dla Odry-2006", którego zadaniem jest poprawa bezpieczeństwa przeciwpowodziowego w dorzeczu Odry, do końca 2008 r. zmodernizowano lub wybudowano 152 km wałów przeciwpowodziowych, wyremontowano 12 jazów i 5 śluz żeglugowych oraz oddano do użytku siedem zbiorników retencyjnych. Na te inwestycje od 2002 do 2008 r. wydano ponad 3,2 mld zł.
Ustawa o "Programie dla Odry-2006" uchwalona została w 2001 r., a wszystkie inwestycje miały zostać zrealizowane do roku 2016. Jednak już dziś wiadomo, że termin ten nie zostanie dotrzymany, z powodu m.in. zmiany wymagań formalno-prawnych po wejściu Polski do UE. Obecnie trwają prace nad nowelizacją ustawy, które mają się zakończyć w 2010 r.
Na Podkrapaciu koncepcja ochrony przed powodzią zlewni rzeki Wielopolki wraz z dopływami gotowa była jeszcze przed czerwcową powodzią. Wtedy wody tej rzeki dokonały spustoszeń w powiatach ropczycko-sędziszowskim i dębickim. "Ostatnia powódź pomoże w realizacji tej koncepcji. Okazało się, że zakładany przez nas rodzaj zabezpieczeń jako jedyny sprawdziłby się podczas tegorocznej powodzi" - powiedział dyrektor Podkarpackiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych Małgorzata Wajda. W tym roku na inwestycje związane z ochroną przeciwpowodziową PZMiUW ma przeznaczyć 46 mln zł.
Dyrektor Wajda podkreśla, ze od dwóch lat środki finansowe do regionu trafiają z Biura ds. Usuwania Skutków Klęsk Żywiołowych MSWiA w ramach programu ochrony przeciwpowodziowej górnej Wisły. Według wstępnych wyliczeń samorządów straty, które powstały w wyniku czerwcowej powodzi na Podkarpaciu wynoszą 381,5 mln zł.
Z kolei samorząd Dąbrowy Tarnowskiej (woj. małopolskie) będzie zabiegał o przyśpieszenie budowy zbiornika retencyjnego na rzece Breń we wsi Żelazówka - powiedział PAP zastępca burmistrza Dąbrowy Tarnowskiej Marek Minorczyk. Budowa zbiornika od lat zaplanowana jest w Programie Małej Retencji Województwa Małopolskiego.
"Będziemy wnioskować, żeby ten zbiornik był realizowany jak najszybciej. Myślę, że mogłoby się to udać ze środków unijnych. Można próbować połączyć tam kilka rzeczy - jeśli będzie zapora, to można pomyśleć o małej elektrowni wodnej, a prócz tego o funkcji rekreacyjnej zbiornika" - dodał.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.